Przejdź do głównej zawartości

Polecane

SPIS TREŚCI / WYJAŚNIENIA

   Z założenia chce stworzyć tutaj źródło dla ludzi, których interesuje techniczne wykonanie klasycznych manewrów jeździeckich z okresu Renesansu.  Kieruję ten blog przede wszystkim jeźdźcom aspirującymi by dowiedzieć się jak jeździć w stylu tego okresu.

WPŁYW WŁOSKI ORAZ UNIFIKACJA SZTUKI JEZDZIECKIEJ W EUROPIE XVI-XVII WIEKU

Ryc 1. “Parnaso” Andrea Mantegna - 1497. Źródło: analisidellopera.it

WPROWADZENIE

Szesnastowieczni Europejczycy koncentrowali się na człowieku i jego życiu we wszystkich jego przejawach - w tym jeździectwie konnym.

Przełom XV i XVI wieku we Włoszech charakteryzował się także fascynacją starożytnością. Obraz Andrei Mantegny, datowany na 1497 r., Świadczy o tej fascynacji, gdyż ukazuje greckie Parnaso, ze skrzydlatym koniem widocznym po prawej stronie i dziewięcioma muzami (ryc. 1). Tę samą fascynację można dostrzec w traktatach jeździeckich, które zawierają wiele odniesień do starożytnych autorów Ksenofonta i Pliniusza, a także do mitologii greckiej i kultury rzymskiej.

Jednym z czynników, które zmieniły sposób jazdy, była ewolucja stylu walki oraz coraz większy rozwój broni palnej i piechoty. Zamiast szarżować z lancą w ciężkiej zbroi, szesnastowieczna kawaleria rozwinęła się, aby sprostać wymaganiom zwiększonej mobilności.[0]

Ponieważ większość wczesnych traktatów o jeździectwie została napisana w XVI-wiecznych Włoszech lub przez włoskich autorów, możemy uznać obszar Włoch za obszar, na którym zrodziła się „moda” na jeździectwo jako sztukę.

Tak więc Federico Grisone opublikował swój traktat w 1550 r., Cesare Fiaschi w 1556 r., Giovanni Battista Ferraro w 1560 r., Claudio Corte w 1562 r., Pasqual Caracciolo w 1566 r.

Są to czołowe autorytety jeździeckie, które były najczęściej cytowane w Europie pod koniec XVI i XVII wiek. Dopiero po opublikowaniu tych prac pojawiły się liczne traktaty o jeździectwie, które powstały w innych krajach europejskich, m.in. we Francji, Niemczech, Anglii, Portugalii i Polsce. Istnieją oczywiście przykłady wcześniejszych traktatów, takich jak dzieła Xenofonta (427–355 pne), Jordanusa Rufusa (1250–1256), Dom Duarte (1434) czy Pietro Monte Collectanea (1480), ale pisane one były w innym tonie i treści.

Sam Federico Grisone wskazuje, że do tej pory (1550) nikt nie zebrał zasad ujeżdżenia w tak kompleksowa formę jak on:

„senza loro, è impossibile che si arrive in questa virtu compitamente, che ben si può dire che l'ignoranza di queste cose fusse la caggione che mai niuno havesse tentato scriver di tale dottrina:”[1]

„bez [odpowiednich] komend nie można właściwie dojść do tej sztuki, można powiedzieć, że ignorancja tych rzeczy była powodem, dla którego nikt nigdy nie próbował opisać tej wiedzy:”

Rozwój poligrafii przyczynił się również do upowszechnienia wiedzy jeździeckiej w Europie, co przełożyło się na dostępność wyżej wymienionych traktatów jeździeckich i ich przekład na języki ojczyste. Według listy sporządzonej przez Barta Hartogsvelda, istnieją około 54 znane traktaty jeździeckie z okresu od 1500 do 1700, w tym 24 włoskie, 10 niemieckich, 9 francuskich, 4 angielskie, 3 polskie i 2 hiszpańskie.[2] Niektóre traktaty są nadal nieznane i wciąż odkrywamy nowe.[3]

Traktat Federico Grisone został przetłumaczony na francuski, angielski, niemiecki i portugalski; Claudio Corte na angielski; Pasqual Caracciolo na hiszpański w 1568 roku[4]  Widać, że większość traktatów o klasycznej sztuce jeździeckiej powstało we Włoszech, Francji, Niemczech, Anglii, Hiszpanii i Polsce, innymi słowy, jak widać na mapie XVI-wiecznej Europy (ryc. 2), powstały w środkowej części Europy.


Ryc 2. Mapa XVI-wiecznej Europy. Źródło: alamy.com.

Wpływ na popularyzację wiedzy jeździeckiej miały także podróże i nauka innych sztuk oświeconych, m.in. jazdy konnej. Na przykład francuski mistrz jazdy konnej Antoine de Pluvinel i Salomon de la Broue studiowali w Neapolu w szkole Giovanniego Battisty Pignatelli,[5] natomiast polski mistrz jeździecki Krzysztof Dorohstajski uczył się u Antonio Pierre Ferraro.[6] Przyszły król Polski Jan III Sobieski, uczył się jazdy konnej we Francji.[7]

W 1609 roku niemiecki jeździec Georg Engelhard von Löhneysen napisał:

welche, wenn sie daheim hinter dem fen sitzen, nichts lernen können, und ist gemeine Brauch, daß sie solche für Pages oder Edelknaben den Fürsten und andern Herren auffzuwarten geben, oder schicken sie in die Kriege, unter die Cavallerey oder Fußvolck, oder aber auf eine Universitet, in Italien oder Franckreich.“[8]

„Czego [młodzi szlachcice] nie mogą się uczyć w domu, a powszechnym zwyczajem jest oddawanie ich w służbę książętom, szlachcie i innym dżentelmenom lub wysyłanie ich na wojny, do kawalerii lub piechoty, lub na jeden z Uniwersytetu we Włoszech lub Francji."

Anglik William Cavendish pisał w 1658 roku:

Ce Noble & Excellent Art fut premierement commencé & inventé en Italie, ou tous les François & plusieurs d'autres Nations alloient pour l'apprendre."[9]

„Ta szlachetna i doskonała sztuka [hipologia] została po raz pierwszy zapoczątkowana i wynaleziona we Włoszech, gdzie wszyscy Francuzi i wiele innych narodów przybywało, aby się jej nauczyć."

W tamtych czasach posyłano za granicę młodych szlachciców w celu dokończenia ich edukacji.

Innym przykładem jest tendencja odwrotna, czyli zatrudnianie zagranicznych mistrzów jeździeckich do pełnienia służby na europejskich dworach: Dziano Fabro był zatrudniony na dworze Polskim,[10] Scipiona Campo w stadninie Zygmunta Augusta[11], Filiponi na dworze Stanisława Lubomirskiego.[12] Tendencja ta dotyczy również sprzętu jeździeckiego, którego twórców zapraszano z zagranicy. W Polsce na przełomie lat 1680-1733 dwunastu rymarzy zostało zaproszonych do Warszawy i wcielonych do miejscowych instytucji jako mistrzowie siodlarstwa. Dwóch z tych mistrzów pochodziło z Francji, jeden z Austrii, Niemiec, Szwecji i Prus.


ZAGRANICZNE OPINIE

Poczucie, że Włochy były popularnym ośrodkiem kulturalnym dla chcących opanować sztukę jazdy konnej, wyraża wielu wczesnych nowożytnych mistrzów europejskich. Można to zilustrować wybranymi cytatami z francuskich, niemieckich, hiszpańskich, angielskich i polskich traktatów jeździeckich (włoskie są celowo wykluczane, gdyż mogą być mniej obiektywne):

W 1584 roku niemiecki mistrz Markus Fugger wspomina Federico Grisone i Claudio Corte w swoim „Von der Gestüterey: Das ist Ein gründtliche…”:

"Vnnd letzlich, wann einer weiter von den Tugenden wissen will, die ein Bereytter haben sol, der lese den Claudio decorte, da wirdt er alles bey einander finden, für meine Person wolt ich gerne einen solchen Bereytter sehen, wie er einen beschreibet.”[13]

„I wreszcie, jak ktoś chce dowiedzieć się więcej o cnotach, jakie powinien mieć kawalkator, niech czyta Claudio de corte, to znajdzie tam wszystko, co jak dla mnie chciałbym zobaczyć takiego kawalkatora, jak go opisuje.”

Wczesne traktaty zawierają również informacje nie tylko o tematyce jeździeckiej czy weterynaryjnej, ale także o tym, jak wybrać ludzi, którzy mieliby kierować stajnią. Pisząc w tym samym roku co Markus Fugger, Anglik Thomas Bedingfield w “The art of riding conteining diuerse necessarie instructions…”, czyli interpretacji traktatu Claudio Corte, gdzie wspomina również Federico Grisone piszę:

“I haue thought good to remember the readers, that albeit Xenophon, Grison, Claudio, and others (men most excellent) haue prescribed sundrie rules and meanes how to handle horsses, & ride them with good grace and seemelines.”[14]

„pomyślałem, że dobrze przypomnieć czytelnikom, że aczkolwiek Xenophon, Grison, Claudio i inni (najdoskonalsi mężczyźni) opisali różne zasady i wiedzę, jak obchodzić się z końmi i jeździć na nich z wdziękiem i właściwie;”

Pisząc zaledwie dziewięć lat po Bedingfield, w 1595 roku, jego rodak John Astley w “The art of riding set foorth in a breefe treatise” podobnie nawiązuje do Ksenofonta, a następnie do dwóch Włochów oraz Federico Grisone i Pasquala Caracciolo. Astley szczegółowo wymienia również, dlaczego Włochy były tak znane w tej dziedzinie:

“And what that worthie Gentelman Frederike Gryson was, everie one knoweth, of nation Italian (which nation hath long borne, and doth beare at this time daie the onelie praise of this noble excercise) and of the cite of Naples most famous of all other in Italie in this Respect and what his praise was there amongst the rest of excellent Riders, yea even at that time when this Art was in his highest perfection, doth appeare in that noble Carociolos writings.”[15]

I kim był ceniony dżentelmen Frederike Gryson, każdy wie, Włoskiej narodowości (który naród długo niesie i nosi w tym dniu jedyną chwałę tego szlachetnego dzieła) i miasto Neapol najsławniejsze ze wszystkich we Włoszech w tym względzie. (…)i jaka jego chwała była wśród pozostałych znakomitych jeźdźców, a nawet w tym czasie, gdy ta sztuka była u nich w najwyższej doskonałości, pojawiają się w tych szlachetnych pismach Carociolos,”

Wzmianki o Grisone pojawiają się w dwóch kolejnych traktatach europejskich napisanych w ostatniej dekadzie XVI wieku, autorstwa Salomona de La Broue i Gervase Markham. Nawiązują również do innych autorów, w tym włoskich. W 1593 roku Salomon de La Broue w swoim “La cavalerice François” nawiązuje do Federico Grisone, Baptiste Ferrare i Claudio Corte:

"Ce que les Seigneurs Iean Baptiste Ferrare, Federic Grison, Glaudio Court, & quelques autres ont expliqué en leurs liures, par vn grand nombre de belles & apparentes raisons, & si doctement, que le mieux entendu en ceste profession, qui les pensera surpasser, se mettera en danger de demeurer en chemin donnant du nez en terre” [16]

„To, co Panowie Iean Baptiste Ferrare, Federic Grison, Glaudio Court i kilku innych wyjaśnili w swoich książkach, z wielu pięknych & oczywistych powodów, i tak uczenie, że najlepiej rozumieją się w tym zawodzie, kto pomyśli, że przekroczyli granicę narazi się na niebezpieczeństwo upadku nosem w ziemię, jednak ten, kto będzie chciał w ogóle zatrzymać się na ich pięknych nakazach, nie biorąc pod uwagę, że może istnieć wiele naturalnych i przypadkowych wyjątków, które często dają niezwykłe efekty ”

Pisząc w tym samym roku, co de La Broue, Gervase Markham w “Cavalarice, or the English horseman”, również nawiązuje do Federico Grisone, ale wspomina również w swojej książce Salomona la Broue jako autorytet, a także zwraca uwagę na Baptistę i średniowiecznego włoskiego pisarz Lorenzo Rusio (łac. Laurentius Rusius):

“so I wish it would likewise kindle some sparkes in others, who having attayed the top and height of all best perfection, might leave unto the world some famous records of ther worthie admirations; and not by their neglect, suffer a divine guist to perish with their naturall bodies, knowing that if either Xenophon, Russius, or Grison had bene so uncharitable, they should themselves with much more difficulty have attayned to that in which now they have no equal; and being by them manifested unto the world, “[17]

„więc chciałbym żeby to również rozpaliło iskry w innych, którzy osiągnąwszy szczyt i wysokość najwyższej perfekcji, mogli zostawić światu kilka słynnych zapisów swoich, godnych podziwu; a nie przez ich zaniedbanie pozwolić cudownemu „joust” umrzeć wraz z nimi, wiedząc, że gdyby Ksenofont, Russius lub Grison byli tak nieżyczliwi [nie zostawili zapisów], sami z dużo większym trudem dochodziliby do tego, w czym teraz nie mają sobie równych; i stając się takimi objawić to światu ”

Także Polska uczestniczyła w modzie na pisanie traktatów o jeździectwie. Anonimowy traktat wydany w 1600 r. “Gospodarstwo jezdeckie, strzelcze, y mysliwcze” zawiera odniesienia do elementów związanych z włoską szkołą jeździecką.[18] Oprócz szkoły Usarskiej, traktat ten określa również szkołę włoską z manewrami in alto (nad ziemią) jako najwyższe osiągnięcie. Inny polski autor, Krzysztof Mikołaj Dorohostajski w 1603 roku w swoim “Hippica To Iest O Koniach Xięgi” odnosi się do Federico Grisone, Pierro Antonio Ferrary i Claudio Corte:

"koniuszy i cavalerito królewski Don Pietro Antonio Ferrara (mój dziwnie [bardzo] łaskawy mistrz) równego sobie czasu swego w chrześcijaństwie w nauce jeździeckiej nie mający ”[19]

Dalej, Dorohostajski piszę o Corte oraz Grisone:

„O czem Claudius Corte, zaiste mądry kawalkator, mianowicie pisał, także i Grisonus ńeapolitanus.”[20]

Dorohostajski odnosi się również ogólnie do włochów:

„zwłaszcza Włoszy, u których tych wieków ta nauka [hipologia] najdoskonalsza”[21]  

Angielski mistrz Nicolas Morgan z Crolane napisał w 1609 r. “The perfection of horse-manship” odnosząc się do włochów: Federico Grisone, Colo Pagano, Pietro Pugliano, Giovan Barardino i Claudio Corte:

„all the Kingdoms of the world in greatest perfection, having at this day as famous Riders, as ever was Zenophon, Grovan Barardino, Colo Pagano, Frederick Gryson, John Pietro Puglino, Claudio Curto, or who foever.”[22]

„wszystkie królestwa świata będące w największej doskonałości, mają dziś sławnych jeźdźców jakimi zawsze był Zenophon, Grovan Barardino, Colo Pagano, Frederick Gryson, John Pietro Puglino, Claudio Curto, lub inni.”

Francuski autor Pierre de la Noue w 1620 r. Wyjaśnia w "La cavalerie françoise et italienne…":

"representant en ce Tableau tout ce que les Cavaliers François & Italiens prattiquent auiourd'huy de plus beau pour la perfection du cheval à l'accomplissement de leurs louanges; & comprenant en peu de pages (sans affaiterie de discours) clairement, pour me communiquer d'autant plus facilement à ceux qui ne souhaittent rien tant que da se rendre bons Cavaliers."[23]

„Prezentując w tym obrazie [co było opisane w poprzednich zdaniach] wszystko, co Francuscy i Włoscy jeźdźcy ćwiczą dziś, co najpiękniejsze dla jeździeckiej doskonałości, zanim nie osiągną chwały; i zawierając na kilku stronach (bez zbyt obfitego i pretensjonalnego pisania) wyraźnie po to by ułatwić tym, którzy nie chcą niczego innego jak zostać dobrymi „Cavalierami”"

Antoine de Pluvinel, pisząc w 1623 roku we Francji w “Le maneige royal”, odnosi się do Pierro Antonio Ferraro i Jeana Baptiste Pignateli:

Le n'aurois pas quitté la plus grande partie de celles du Seigneur Iean Baptiste Pignatel Gentilhomme Neapolitain, le plus excellent homme de cheval qui ait iamais esté de nostre siecle, ny auparauant, du quel i'ay appris vne partie de ce que sçay durant le temps de six annees que i'ay passees aupres de luy.” [24]

„Nie porzuciłbym większości metod, których nauczał Seigneur Jean Baptiste Pignatel, neapolitański gentelman, najdoskonalszy jeździec naszego stulecia, jak również poprzedniego, i od którego nauczyłem się części tego, co wiem podczas sześciu lat studiowania z nim”.

Tutaj słynny mistrz jazdy konnej Pluvinel odnosi się do czasu, gdy studiował we Włoszech u Seigneura Jean Baptiste Pignatela.

W 1638 r. Angielski autor Robert Ward wspomina Federico Grisone, a gdzie indziej Colo Pagano w swoim “Animadversions of warre”:

„this was observed by that famous Rider Cola Pagano, who would never”[25]

„było to zaobserwowane przez sławnego jeźdźca Cola Pagano, który nigdy”

Francuz Jacques de Solleysel wspomina w swoim traktacie z 1672 r. „Le Véritable Parfait Mareschal…” Pasquala Caracciolo i Giovanni Battista di Galiberto:

Les Italiens qui ont renouvellé les Arts & les Sciences ensevelies dans la Barbarie de plusieurs siecles, n'ont pas manqué d'écrire sur ce sujet des Ouvrages dignes d'admiration. Peut on rien voir de mieux achevé que La gloria del Cavallo del Seignor Pasqual Caracciollo, Autheur éclairé en toutes les belles Lettres, excellent Naturaliste, sç avant Medecin & consommé dans la methode de bien gouverner les Chevaux.”[26]

„Włosi, którzy odnowili sztukę i naukę pogrzebaną w barbarzyństwie od kilku stuleci, nie omieszkali napisać na ten temat dzieł godnych podziwu. Nie widać nic lepszego niż „La gloria del Cavallo” Senior Pasqual’a Caracciollo, oświeconego pisarza, znakomitego przyrodnika, wyszkolonego doktora i doświadczonego w metodzie dobrego rządzenia Końmi.”

Trudno powiedzieć, dlaczego traktat Caracciolo jest dziś tak mało znany, mimo że zawiera niezwykle precyzyjne opisy wielu ćwiczeń i precyzyjną systematykę.

Niemiecki mistrz Johann Christoph Pinter w swoim traktacie “Neuer, vollkommener, verbesserter” z 1688 r. Wspomina Cesare Fiaschi, Pierro Antonio Ferraro i Pasqual Caracciolo. Pinter, podobnie jak wielu innych pisarzy XVI i XVII wieku, chwali się tutaj swoją wiedzą o starożytnych pisarzach:

wie aus derselben hinterlassenen Büchern oder Schrifften nachzulesen; sonderlich aber von der bekandtesten Autoren, unter welchen sonderlich zu erwegen, was Absyrtus, Anatolius, Agatotychus, Albertus, Boneventanus; Cassius, Collumella, Crescentius, Cicero, Caesar Fiaschii, Colombre, Dioscorides, Eumilius, Ferrara, Galenus, Gordano, Rusto, Hemerius, Hipocrates, Justinus, Litorius, Foelix, Lorenzo Rusio, Marcellus, Nicander, Pelangonius, Pistorius, Plinius, Palladius, Pasquala Caraciola, Ruellius, Siculus, Sipontinus, Salimis, Sabellius, Strabo, Soyter, Tiberius, Varro, Vegetius, Xenophon und Zehendorff, mit noch etlichen andern davon hinterlassen.“[27]

„o czym można przeczytać z książek lub pism; ale przede wszystkim od najbardziej znanych autorów, wśród których szczególnie warto zwrócić uwagę na to, co Absyrtus, Anatolius, , Agatotychus, Albertus, Boneventanus; Zassius, Collumella, Crescentius, Cicero,, Caesar Fiaschii, Colombre, Dioscorides, Eumilius, Ferrara, Galenus, Gordano, Rusto, Hemerius, Hipocrates, Justianus, Litorius, Fcelix, Lorenzo Rusio, Marcellus, Nicander, Pelangonius, Pistorius, Plinius, Palladius, Pasquala Caraciola, Ruellius, Siculus, Sipontinus, Salimis, Sabellius, Strabo, Soyter, Tiberius, Varro, Vegetius, Xenophon i kilkoma pozostałymi.”

W 1689 roku niemiecki jeździec Wolf Helmhardt von Hohberg wspomina w “Die Vollkommene Pferd…” Federico Grisone, Pasquala Caracciolo i Giovanni Battista:

Von der Farben Eigenschafft haben ausführlich geschrieben Federico Grisone in seinem ersten Buch von der Reutkunst bald im Anfang, und der vornehme Neapolitanische Cavalier, Herr Pasquale Caracciolo, in seinen schönen Wercke, das er Gloria del Cavallo nennet, im ersten Buch.[28]

„Federico Grisone szczegółowo opisał właściwości maści w swojej pierwszej księdze jeździeckiej, w połowie tomu, jak również szlachetny neapolitański kawaler Pasquale Caracciolo w swojej pięknej pracy, która nazywa się Gloria del Cavallo, w pierwszej księdze.”

Autorem najczęściej cytowanym i wymienianym w jeździectwie tamtych czasów był prawdopodobnie Federico Grisone: musiał on osiągnąć niezwykłą sławę w swoim czasie.


TERMINOLOGIA

Wcześni mistrzowie czerpali z osiągnięć włoskich, dzięki czemu przez całe szkolenie używano włoskiej terminologii, o czym wspomniał francuz Salomon de la Broue w swoim traktacie z 1610 roku:

Recognoissant le defaut des mots propres pour cest art en nostre langue Françoise, i'ay eu recours à l'Italienne, tant parce que les Cavaliers en usent plus cômunement, qu'aussi ils ont ie ne sçay quel air plus gaillard, sont plus significatifs, peuuent expliquer le sens par un mot, qui auroit besoin de plusieurs pour le faire entendre en François. Neantmoins par ce que ces mots, autres del art ne sont cognus à tous les François, ie les ay voulu relever de ceste peine par l'interpretation suyvante”[29]

"brak [jest] odpowiednich określeń dla tej sztuki w naszym języku francuskim, [z tego powodu] uciekłem się do języka włoskiego, zarówno dlatego, że [tamtejsi] jeźdźcy używają go częściej, jak również włoskie słowa mają pewną wyrazistość, są bardziej wyjaśniające znaczenie jednym słowem, podczas gdy zrozumienie po francusku wymaga kilku [słów]. Ponieważ jednak te i inne nazwy sztuki nie są znane wszystkim francuskim jeźdźcom, chciałem ulżyć im w tym bólu następującą interpretacją”

Wpływ włoskiej myśli jeździeckiej widać także w terminologii, ponieważ włoskie terminy jeździeckie są często używane nawet w traktatach pisanych w języku narodowym krajów Europy. Również zauważyć można korelacje lub odpowiedniki opisujące te same manewry lub ten sam używany sprzęt, między włoskim a nie-włoskim nazewnictwem. Oto przykłady:

- „bardella” (Ferrara 1602) to „pastine” (Winteri 1674),

- „cavesson” (Palimieri 1600 około) to „kawecan” (Dorohstajski 1603),

- „posata” (Palimieri 1600 około) to „advance” (Markham 1607),

- „volta” (Fiaschi 1556) to „obracanie” (Dorohstajski  1603)

- „biscia” (Piccardnii 1600 około) to „wężyk” (Dorohstajski 1603) czy „snake” (Markham 1607)

- „lumaca” (Corte 1562) to „ślimak” (Dorohstajski 1603), 

- „raddoppiate” (Fiaschi 1556) to „redopia” (Dorohstajski 1603),

- „capriola” (Ferrara 1602) czy „Kapriola” (anonim – Gospodarstwo jeździeckie 1600).

Zmiany w terminologii jeździeckiej nastąpiły po przeniesieniu ośrodków kultury jeździeckiej do innych krajów, a dziś posługujemy się głównie terminologią francuską. Chociaż jeźdźcy wykonywali dokładnie ten sam „repellone”, to już nazywano go „passade” (Gueriniere 1731), lub „Passate” (Santapaulina 1696), „volta stretta” - „piruyte” (Solleysel 1672), „corvette” - „Corbeta” (Dehn 1637).


KONIE

Włoskie dokonania zdobyły taka sławę w Europie, zapewne również dzięki posiadaniu na swoim terenie rodzaju koni o sprzyjającym eksterierze, dzięki któremu mogli oni osiągnąć na nich niezwykłe efekty. Pluvinel wspomniał, że chociaż Włosi są biegli w sztuce jeździeckiej, lecz kiedy koń okazał się trudny lub niezdolny, wykluczali go z treningu. We Francji nie odrzucali takich koni, ale poświęcali im czas i cierpliwość.[48]

Konie te, a zwłaszcza konie neapolitańskie, należały do najwyżej cenionych ze wszystkich ras w całej Europie w tamtym czasie.

Znany angielski kawalerzysta Gervase Markham tak pisał o koniach neapolitańskich:

„I prefer (as most principall) the Courser of Naples; next them, our English bastards Coursers, and true English bred horses. Then Greeke, next the Barbarie, and then Spaniard.”[49]

„Preferuje (jako główne) rumaki neapolitańskie, następnie po nich nasze Angielskie mieszane rumaki oraz prawdziwe konie rasy Angielskiej. Greckie, następnie Barbarie, i Hiszpańskie…”

Pisał też słynny polski mistrz jeździecki Krzysztof Dorohstajski:

„Jaką zaś wspaniałość i powagę, zwłaszcza którą w kursyrach i dzianetach włoskich jawnie obaczyć możemy!”[50]

Ryc 4.  Malunek konia z zamku Venafro z połowy XVI wieku. Źródło: (musei.molise.beniculturali.it).

Powszechną praktyką w krajach europejskich był również import zagranicznych koni, nie tylko włoskich. Dowody na tę praktykę można znaleźć w polskich dokumentach administracyjnych:

"abyś dał Moretowi, słudze naszemu, trzy tysiące czerwonych złotych na skupienie koni, na potrzebę naszą, do Włoch i do Hispaniei"[51]


METODY

W dziełach mistrzów europejskich powstałych w XVI i XVII wieku, z wyjątkiem Europy Wschodniej,[30] istnieje prawie jednolity system podstawowego szkolenia koni, który opiera się na systemie opisanym w pierwszych włoskich traktatach.

W początkowej fazie trening rozpoczyna się od jazdy na źrebaku na bardelli (słomiane siodło) i cavezzone (kawecanie). Uczono dużych kół (torni) i lini prostych. Następnie volta,[31] carierra,[32] repelone,[33] raddoppiate,[34] posata,[35] zatrzymania (fermo) lub opcjonalnie “wężyka”[36] (biscia) i “ślimaka”[37] (caralogo).

Kluczem do wyższego poziomu była posata (podnoszenie) jako wprowadzenie do szkoły nad ziemią (manewry ze wszystkimi kończynami konia ponad ziemią), gdzie również obserwujemy te same manewry w traktatach napisanych przez innych autorów, np.: passo un salto,[38] terre a terre,[39] fermo a fermo,[40] capriole[41] i corvette.[42]

Ryc 3. Podstawowe ćwiecznia poziomu „a terra” od lewej: koła[43], repelon[44], wężyk[45], ślimak[46], redopia[47], Grafika: Marcin Ruda

Były oczywiście wyjątki od powyższego kanonu. Nowy trend we Francji, który zaczał rozwijać się w początku XVII wieku, dzięki osiągnięciom m.in. Pluvinela, La Broue, Jacquesa de Solleysela, Williama Cavendisha czy późniejszego Robichona de La Guérinière, zaczął zmieniać system treningowy.

Można jednak znaleźć także nieprzychylne opinie o włoskim sposobie treningu koni. Na przykład Polacy nieco negatywnie oceniają przydatność Włoskich metod:

Sposób do jazdy ćwiczenia koni trojaki się tylko najduje: jeden przy ziemi zowią go Włoszy a terra; drugi z podnoszeniem (posata), zowią di mezza area; trzeci w skokach, a ten in alto nazywają. (...) tedy tymże kwoli opuściwszy ćwiczenie z podnoszeniem i w skokach, z których się naśmiewają (Polacy), chociaż niepotrzebnie”[52]

Pisząc w 1671 roku, William Cavendish wyraził swoją negatywną opinię bardziej konkretnie, odnosząc się zarówno do sprzętu, jak i procesu treningu stosowanego przez Grisone w 1550 roku. Negatywna ocena Cavendisha jest związana głównie z harmonogramem szkolenia młodych koni i należy zauważyć, że do czasu, gdy Cavendish opublikował swój traktat pod koniec XVII wieku, minęło ponad sto lat od ukazania się traktatu Grisone:

Le vieux Grison, & plusieurs Autheurs Italiens, veulent qu'on se serve, pour les Poulains, d'une Bardelle, (qui est une selle de paille) à mettre sur leur dos, & d'un Cavesson de corde sur le nez: qui est une invention qui ne sert de rien qu'a perdre le temps. Ils veulent en suitte que pendant deux ou trois ans, on trotte les Poulains, dans des descentes & des monteés, pour, disent ils leur apprendre a s'arester; qui est une chose fort mal à propos, & qui consomme beaucoup de temps. [53]

„Stary Grison i kilku włoskich autorów chce, abyśmy używali dla źrebaków bardelle (która jest siodłem ze słomy) by zakładać ją na grzbiet i kawecan powrozowy na pysku: który jest wynalazkiem, który tylko marnuje czas. W konsekwencji chcą, abyśmy w ciągu dwóch lub trzech lat kłusowali źrebaki na zjazdach i podjazdach, bo, jak mówią, uczy to ich zatrzymywać się; co jest bardzo niestosowne i pochłania dużo czasu.”

Frederic Magnin w swojej książce cytuje również de La Noue, wyjaśniając, że Włosi używają ostróg zbyt dużo na młodych koniach i pracują z nimi w bardzo niesystematyczny sposób [54]


ZAKOŃCZENIE

Zauważyć można, że w pierwszych dekadach XVII wieku Włochy utraciły swój hegemoniczny charakter jako centrum kultury jeździeckiej. Zagraniczni jeźdźcy zaczęli podążać własną drogą, a centrum kultury jeździeckiej i wiedzy przeniosło się do Francji. Jednak twórcy francuskiej szkoły jeździectwa, tacy jak La Broue, Pluvinel i inni, rozwijali dalej osiągnięcia włoskich mistrzów.[55]

Wkrótce po tym, jak centrum kultury jeździeckiej przeniosło się z Włoch nastała era anglomani, gdzie Anglia przejęła pierwszeństwo w świecie jeździeckim z ich rasą pełnej krwi angielskiej, wyścigami i polowaniami.

Nawet jeśli Włochy straciły przewagę w tej dziedzinie, pozostawiły po sobie ślad, który jest wyraźnie widoczny w jeździectwie do dnia dzisiejszego, ponieważ manewry i nazwenictwo jest wciąż używane zarówno w klasycznym ujeżdżeniu, jak i innych sportach jeździeckich.

 

 



BIBLIOGRAFIA:

[0] Tomassini, Giovanni Battista. The Italian Tradition of Equestrian Art: A Survey of the Treatises on Horsemanship from the Renaissance and the Centuries Following. Virginia: Xenophon Press, 2014. s. 29 

[1] Tobey, Elizabeth. Federico Grisone's "The Rules of Riding". Tempe, Arizona: ACMRS, 2014. s. 395.

[2] Bart Hartogsveld, “Historical Dressage Literature.”  http://barthartogsveld.nl/historical-dressage-literature/ (dostęp w grudniu 2020).

[3] Frédéric Magnin, ed. Une école d’équitation à la fin de la Renaissance. Le traité inédit du sieur de Lugny (1597). A.H.C.E., 2019.

[4] Bart Hartogsveld, “Historical Dressage Literature.” 

[5] Magnin, Frédéric. SIX MANUSCRITS D'UN TRAITÉ D'ÉQUITATION INÉDIT: "L'ORDRE QUE DOIBT TENIR LE CAVALIER ENVERS SES ESCOLIERS", PAR LOUIS DE CHARDON, SIEUR DE LUGNY. Librairie Droz. T. 76, No. 1 (2014). s. 108

[6] Dorohostajski, Krzysztof Mikołaj. Hippika to jest księga o koniach. Oświęcim: Napoleon V, 2016. s. 30

[7] Fijałkowski, Wojciech. Szlakiem Jana III Sobieskiego. Warszawa: PTTK, "Kraj", 1984. s. 8

[8] Löhneysen, Georg Engelhard. Della Cavalleria Das ist: Gründlicher vnd außführlicher Bericht, von allem was zu der löblichen Reuterey gehörig, vnd einem Cavallier zu wissen von nöhten Jnsonderheit von Turnier- vnd Ritterspielen, Erkentnis vnd Vnterschied, Auch Cur vnd Wartung der Pferde, vnd wie man dieselben auff allerley Manier abrichten vnd zeumen sol. Remlingen: Privatpresse des Georg Engelhard von Löhneysen, 1624. s. 9. Jeśli nie stanowi inaczej, tłumaczenia angielskie należą do autora.

[9] Cavendish, William. Méthode nouvelle et invention extraordinaire de Dresser les Chevaux. London: Milbourn, 1671. s. 1

[10] Iglikowski, Marcin. Polska szkoła jazdy w XVII wieku. Oświęcim: Eko-Dom, 2015.

[11] Maroszek, Józef. Dzieje obszaru gminy Jaświły do końca XVIII wieku. Białystok: Wydawnictwo Prymat Mariusz Śliwowski, 2004. s. 34

[12] Gołębiowski, Łukasz. Domy i dwory: przy tém opisanie apteczki, kuchni, stołów, uczt, biesiad, trunków i pijatyki... Warszawa: Glücksberga, 1830. s. 200

[13] Fugger, Markus. Von der Gestüterey: das ist eine gründtliche Beschreibung wie unnd wa man ein Gestüt von guten edlen Kriegsrossen auffrichten, underhalten und wie man die jungen von einem Jar zu dem andern erziehen. Frankfurt: Feyerabend, 1584. s. 100.

[14] Bedingfield, Thomas. The art of riding conteining diuerse necessarie instructions, demonstrations, helps, and corrections apperteining to horssemanship; written at large ... a man most excellent in this art. (1584). EEBO Editions, ProQuest 2010. s. VII.

[15] Astley, John. The art of riding set foorth in a breefe treatise, with a due interpretation of certeine places alledged out of Xenophon, and Gryson, verie expert and ... skill and experience in the art. (1595).  EEBO Editions, ProQuest 2010. s. 10.

[16] Broue, Salomon. Le cavalerice francois, contenant les preceptes principaux qu'il faut obseruer exactement pour bien dresser les chevaux aux exercices de la carriere et de la campagne ... 3. ed. rev. et augm. Paris: Abel l'Angelier, 1613. s. 7.

[17] Markham, Gervase. Cavalarice. Or the English horseman: contayning all the art of horsemanship, asmuch as is necessary for any man to vnderstand, whether hee be horse-breeder, horse-ryder, horse-hunter, horse-runner, horse-ambler, horse-farrier, horse-keeper, coachman, smith, or sadler. Together, with the discouery of the subtil trade or mystery of hors-coursers, and an explanation of the excellency of a horses vnderstanding. London: E. Allde for E. White 1617. s. A2.

[18] Wojcicki K. Wł. Biblioteka Starożytna Pisarzy Polskich, Wydanie drugie, Tom III. Warszawa: S. Orgelbrand, 1854

[19] Dorohostajski, s. 30.

[20] Dorohostajski, s. 41.

[21] Dorohostajski, s. 101.

[22]Crolane, Nicolas Morgan. The perfection of horse-manship, drawne from Nature, Arte, and Practise. London: Edward White, 1609. s. B1.

[23] La Noue, Pierre. La cavalerie françoise et italienne, ou, L'art de bien dresser les chevaux, selon les preceptes des bonnes écoles des deux nations: tant pour le plaisir de la carriere, et des carozels que pour le service de la guerre. Public Library in Lyon: C. Morillon, 1620. Rozdział: avx cavaliers.

[24] Pluvinel, Antoine. L' Exercice de monter à Cheval. Universiteit Gent: E. Loyson, 1660. s. 47.

[25] Ward, Robert. Animadversions of Warre, Or, A Militarie Magazine of the Trvest Rvles ... for the Managing of Warre ... London: Iohn Dawson, and are to be sold by Francis Eglesfield, 1639. s. 290.

[26] Solleysel, Jacques. Le Veritable parfait mareschal... Ensemble Un Traité du Haras... Reveu, corrigé et augmenté de plus d'un tiers en cette derniere edition Par le Sieur de Solleysel... Trévoux: Chez André Molin, 1675.  Rozdział : avis av lectevr.

[27] Pinter, Johann Christoph. Neuer, vollkommener, verbesserter, und ergäntzter Pferd-Schatz. Frankfurt (Oder): Oehrling, 1688, s. 378.

[28] Hohberg, Wolf Helmhardt. Die Vollkommene Pferd- und Reit-Kunst : samt auszführlichem Unterricht der Edlen Stutery : Darinnen vorgestellet werden Die unterschiedliche Arten/ Schönheit/ Güte/ Mängel/ Zäum- Beschlag- und übrige Wartung der Pferde; ... nebst getreuer Information; Was einem vorsichtigen Stutt-Meiser/ in Auferziehung der Follen ... nöthig seye ... ; Deme noch endlichen beygefügt Ein Vorrath bewährtister Artzney-Mitteln ... Nürnberg: Endter, 1689,  s. 14.

[29] Broue, Salomon. Le cavalerice francois, contenant les preceptes principaux qu'il faut obseruer exactement pour bien dresser les chevaux aux exercices de la carriere et de la campagne ... 3. ed. rev. et augm. Paris: Abel l'Angelier, 1613. s. 10.

[30] Tobey, s. 409.

[31] Rodzaj ciasnego piruetu.

[32] Prosta linia do szarży.

[33] Carierra z voltami na końcach.

[34] Podwójna volta w prawo i w lewo.

[35] Współczesna peseta – uniesienie przodu z ugietym zadem do ziemi. Wyższa niż levada.

[36] Serpentyna z volt na prostej lini.

[37] Spiralny wzór uczący konie ciasnego piruetu.

[38] Krok i wyskok w gore.

[39] Zebrany dwu-taktowy galop.

[40] Terre a terre w jednym miejscu.

[41] Wyskok w gore z poziomym kopnieciem tylnych nóg.

[42] Podobne do terre a terre z fazą wszytkich kończyn ponad ziemią.

[43] Fiaschi, Cesare. Trattato dell'imbrigliare, maneggiare, et ferrare Cavalli. Venice: francesco de Leno, 1563, s. 69.

[44] Ferraro, Pirro Antonio. Cavallo frenato di Pirro Antonio Ferraro,... diviso in quatro libri. Precede l'opera di Gio. Battista Ferraro,... dove si tratta il modo di conservar le razze,... disciplinar cavalli e il modo di curargli.. Neapol: Antonio Pace, 1602, s. 50.

[45] Piccardini, Valerio; Palmieri, Lorenzino. Scritti di Cavaleria; Perfette Regole et Modi di Cavalcare. manuscript, circa 1600. s. 38.

[46] Winter, Georg Simon. Georg Simon Winters neuer Tractat von der Reith-Kunst: in zwey Haupt-Theil unterschieden : der erste handelt, wie man einen grossen Herrn, Cavallier und Scholarn solle unterweisen, zu Pferd zu sitzen ..., der andere, von der Bestellung eines wolerbauten Marstalls ... Ulm: Kühn, 1674, s. 26.

[47] Fiaschi, s. 67

[48] Pluvinel, Antoine. The Maneige Royal. Xenophon Press, 2010, s. XVII.

[49] Markham, s. 11.

[50] Dorohstajski, s. 15

[51] Janicki, Ignacy. Acta historica res gestas Stephani Bathorei regis Poloniae illustrantia a 3 martii 1578 usque ad 18 aprilis 1579. Kraków: J. Bergera, 1881, s. 217.

[52] Dorohstajski, s. 91

[53] Cavendish, s. 21.

[54] Magnin, 2019, s. 157

[55] Tomassini, s. 215.


Spodobały Ci się przedstawione treści? Nie przegap nowych postów subskrybując nasz blog.

Popularne posty