Przejdź do głównej zawartości

Polecane

SPIS TREŚCI / WYJAŚNIENIA

   Z założenia chce stworzyć tutaj źródło dla ludzi, których interesuje techniczne wykonanie klasycznych manewrów jeździeckich z okresu Renesansu.  Kieruję ten blog przede wszystkim jeźdźcom aspirującymi by dowiedzieć się jak jeździć w stylu tego okresu.

SIODŁO Z WIELUNIA XIV-XV WIEK

  

Marcin Ruda

SIODŁO Z WIELUNIA - XIV-XV WIEK


Wśród zbiorów muzeum Muzeum Ziemi Wieluńskiej znajdują się pozostałości średniowiecznego siodła. W skali światowej jest to niepowtarzalny artefakt, ponieważ zachowanych siodeł z przełomu XIV/XV wieku jest niezwykle mało. A tym bardziej, że z tego typu siodeł nie zachował się ani jeden egzemplarz. Choć spoczął niekompletny jest on świetnym studium przeszłych technik rzemiosła oraz wypracowanych rozwiązań w dziedzinie jeździectwa.


MIEJSCE ODKRYCIA

W czasie badań archeologicznych w sezonach 2010/2011 prowadzonych pod kierunkiem archeologa Bogusława Abramka przy wsparciu Waldemara Golca, kierownika działu archeologicznego muzeum odnaleziono w zawalonej suterenie pozostałości siodła. Badania realizowano w obrębie ulic Królewska - Barycz w mieście Wieluń.

Poniżej zaznaczone miejsce odnalezienia na mapie z XVI wieku:

Archeolodzy miejsce to opisali jako była suterena, czyli miejsce znajdujące się poniżej parteru częściowo ulokowane poniżej poziomu gruntu.

Pomieszczenie było wykorzystywane najprawdopodobniej, jako warsztat naprawczy/składowisko używanych przedmiotów codziennego użytku.

Suterena w II poł. XV wieku uległa zawaleniu i zasypaniu. Spowodowało to odcięcie warstwy i jej izolacje. Zawartość sutereny archeolodzy datują w maksymalnych granicach na 1370-1450.

I takie też datowanie przyjmowane jest dla odnalezionego siodła.

 

JAKOŚĆ ARTEFAKTU

Pod jedną z zawalonych belek odnaleziono pozostałości siodła w dobrym stanie zachowania. Artefakt spoczął już uszkodzony tj. połamana w kilku miejscach terlica oraz brak prawej ławki, brak tylnego okucia łęku, brak puślisk ze strzemionami, brak systemu poprężenia, brak poduszek.

Drewniana konstrukcja zachowała się w stanie niemal idealnym zachowując swoje profile, kołkowania, ślady obróbki, miejsca po ćwiekach, brzóstowanie, otwory i inne. W bardzo dobrym stanie zachowało się także skórzane obicie. Skóra jest wciąż mocna i elastyczna z widocznymi otworami szycia, miejscami po ćwiekach, śladami powstałymi w trakcie produkcji oraz dużą ilością śladów powstałych w trakcie użytkowania siodła.


Siodło w trakcie oczyszczania. Fot: Waldemar Golec.


Odnalezione drewniane, skórzane i metalowe części składowe siodła. Rys. Marcin Ruda


TERLICA

Tak jak zostało wspomniane konstrukcja tego siodła jest niepowtarzalna z zachowanych dotąd przykładów.

Drewniana konstrukcja została wykonana z niezidentyfikowanego gatunku drewna o wyraźnych prostych słojach.

Konstrukcja składała się z 5 dużych drewnianych elementów, 6 kołków średnicy około 12 mm, oraz kory brzozowej.

A - przedni łęk, B- ławka lewa, C- tylny łęk, D- łącznik siedziska. Fot. Waldemar Golec

 

Jasnym jest, że konstrukcja terlicy była dobrze przemyślana. Jest bowiem wysoko złożona w swej formie, gdyż brak precyzji w jednym elemencie wpływa jednocześnie na minimum trzy elementy co mocno utrudnia kwestię z dopasowaniem ich do siebie. Widać także jasny obraz celowego ułożenia słoi w elementach co znów wskazuje na przemyślaną konstrukcję.

Układ słoi w elementach terlicy. Rys. Marcin Ruda.

 

Przedni łęk został połączony z ławkami za pomocą dwóch kołków (po lewej jeden i jeden po prawej stronie), a tylny za pomocą czterech. Łącznik siedziska (D) nie wykazuje śladów łączeń. Najprawdopodobniej był on zatem wklejony. Najprawdopodobniej także klejone były wszystkie elementy terlicy.

W jedynej zachowanej ławce znajdują się dwa prostokątne otwory. Przedni (około 60x15 mm) i tylny (około 30x10 mm).

Przedni otwór (szerszy) najprawdopodobniej był otworem mocowania systemu poprężenia. Tylny (węższy) natomiast najprawdopodobniej otworem na puślisko.

We wszystkich elementach prócz łącznika widać zachowane szczątki szpiców ćwieków bez główek.

Z opisu ustnego wynika, że ćwieki w trakcie odnalezienia były srebrno-szare o dużych (około 13 mm) mocno półkolistych "główkach".

Na przednim łęku zachował się także mocno skorodowany fragment okucia krawędzi. Także szarawej barwy.

W lewej, czyli jedynej zachowanej ławce zachowały się trzy pary otworów w jej przedniej części. Górna para otworów po 8mm średnicy, środkowa po 10 mm i dolna (szczątkowo widoczna) znów po 8mm. Pary otworów o średnicy 8 mm analogicznie do innych artefaktów wykorzystane były do mocowania podkładu/poduszek siodła. Para otworów o średnicy 10 mm to prawdopodobnie typowy dla tamtego okresu system mocowania napierśnika.

Na spodniej stronie ławki zachowały się (już luzem, ponieważ klej rozmył się przez lata) elementy brzóstowania, czyli klejenia korą brzozową, która zapobiegała przedostawaniu się końskiego potu/wilgoci w głąb drewnianej konstrukcji dzięki dużej zawartości w niej betuliny.

Wartą uwagi kwestią jest, że nie odnaleziono śladów zabezpieczenia siodła przed wilgocią z "powietrza".

Terlica poza skórzanym zewnętrznym pokryciem nie była inaczej zabezpieczona, mimo że takie zabezpieczenie zachowałoby się między warstwą filcu a drewnem.

 

ELEMENTY SKÓRZANE

Nie określono do tej pory gatunkowego pochodzenia skóry.

Ma ona grubość około 1.5-2 mm i zwartą strukturę. Zachowało się wiele elementów od całych płatów poł siodła do drobnych porwanych skrawków. Mimo upływu kilkuset lat skóra jest wciąż mocna, elastyczna i zwarta.

Kolor najprawdopodobniej sczerniał pod wpływem leżenia w ziemi.

Ze skórzanych elementów zachował się niemal komplet. Cała warstwa górnego pokrycia siedziska wraz z połami. Obicie przedniego łęku wraz z ławkami, oraz obicie tylnego łęku. Brak elementów kryjących tylne części ławek (gdyż siodło spoczęło uszkodzone bez tylnych części ławek, elementy skórzane pokrywające je nie zachowały się).

Na skórze zachowało się wiele odcisków użytkowania takich jak: odgniecenia od podnoszenia poł siodła (np. zapinanie popręgu), napięcia w okolicach mocowania ćwieków, zarysowania, cięcia przy produkcji, otwory po szyciu (otwory rombowego kształtu), odgniecenia od okuć łęków, korozje po okuciu przedniego łęku.

Między skórą siedziska i terlicą odnaleziono wiele śladów po grubej (około 1-2 cm) warstwie filcu. Znajdowała się na całej powierzchni siedziska i pod połami.

 

Połówka pokrycia siedziska. A- tylny łęk, B- Przedni łęk, C-poła. Fot: Marcin Ruda

Dwie połówki razem. Rzut na tylny łęk. A- odbicie okucia tylnego łęku, B-Miejsca po ćwiekach, C- otwory po szyciu. Fot: Marcin Ruda

Inne elementy skórzane. A- zewnętrzne obicie tylnego łęku, B- zewnętrzne obicie przedniego łęku, C-obicie przedniej części lewej ławki, D i E- Najprawdopodobniej paski maskujące podstawę tylnego łęku.

 

Dzięki zachowanym śladom użytkowania można uznać, że był to przedmiot użytkowany w dłuższym okresie czasu.

 

REKONSTRUKCJA 

Niestety ilość elementów i ich stan po konserwacji nie pozwalał na zastosowanie Fotogrametrii.

Skuteczna okazała się metoda stworzenia piankowego modelu oparta na odrysowaniu zachowanych elementów  i dopiero jego przeniesienie na model 3D.

Piankowy model terlicy. Fot: Marcin Ruda

Do stworzenia modelu użyto rysunków w skali 1:1 zachowanych elementów oryginałów oraz przekrojów drewnianych elementów.

Profil tylnego łęku i jednocześnie przekrój na poziomie łącznik siedziska-tylny łęk. 

Fot: Waldemar Golec.

Końcowy efekt tworzenia modelu terlicy w 3D. Fot: Marcin Ruda

 

Kolejnym etapem było przetworzenie modelu 3D na ścieżki kompatybilne z frezarką CNC oraz wyfrezowanie poszczególnych elementów w drewnie.

Drewniane elementy rekonstrukcji terlicy. A- przedni łęk, B- ławki, C- tylny łek, D- łącznik siedziska. Fot: Marcin Ruda

Dopasowywanie zewnętrznego krycia siedziska. Fot. Marcin Ruda.

Gotowa rekonstrukcja siodła. Fot. Marcin Ruda


PODKŁAD

Na jednej z ławek znaleźć możemy dwie pary mniejszych otworów (8mm).

Znajdują się one w przedniej części lewej ławki przy górnej i dolnej krawędzi.

Są one podobnej wielkości oraz o analogicznym położeniu jak w innych siodłach równoważnego okresu.

Dwa siodła z lat 1459-1519. Widoczne poduszki pod siodłem wiązane przez otwory. 

Fot. Marcin Ruda

 

Innym ważnym elementem przemawiającym za tym, że siodło jednoznacznie posiadało wiązany podkład jest konstrukcja spodu terlicy. Brak jest wyraźnego i dostatecznie głębokiego kanału, który izolowałby od nacisku na kręgosłup konia.

Brzóstowany spód siodła bez podkładu. Fot. Marcin Ruda

 

Brak także w oryginale wywinięcia przednich części ławek na zewnątrz do góry lub zaokrąglenia, ponieważ to właśnie podkład tworzył potrzebne zaokrąglenie przy krawędzi końskich łopatek i reszty powierzchni stykającej się z grzbietem.

Widoczny dopasowany podkład pod siodłem wypełniony naturalną wełną.

Fot. Marcin Ruda

 

SYSTEM POPRĘŻENIA

W zachowanej ławce znajdują się dwa podłużne prostokątne otwory w ułożeniu większy nad mniejszym na skos.

Takie ustawienie jest spotykane w wielu zdobionych siodłach z XV w.

Zdobione siodło z 1439 roku z widocznymi analogicznymi otworami. Fot: Marcin Ruda

Nie ma jednak zabytku, który jednoznacznie rozwiewałby wątpliwości dotyczące takiego systemu poprężenia.

Poniżej przedstawiam koncepcję systemu mocowania. Elementy takiego rozwiązania nie są nam obce, ponieważ do dziś są używane w krajach takich jak: Węgry, Pakistan, Egipt, ale również w siodłach typu „western”.

1. Koncept systemu mocowania. Rys. Marcin Ruda

2. Klamry T-kształtne zwane "harnechement de monture". John Clark 1995

3. Domniemane wykorzystanie klamr T-kształtnych. Rys. Marcin Ruda

4. Klamra T-kształtna w siodle wschodnim z XVI wieku. Fot. Marcin Ruda

5. Klamry T-kształtne z rysunku Pisani Pisanello z poł. XV w.

 

John Clark w swej pracy "The Medieval Horse and Its Equipment" opisuje użycie klamr T-kształtnych jako właśnie część systemu poprężenia.

Taki system daje precyzję dociągnięcia popręgu oraz możliwość mocniejszego podpięcia (brak otworów wyznaczających stopnie podpięcia). Maleje również znaczenie długości popręgu, ponieważ wszystko zależy od długości pasków wiążących, a w razie jego zerwania lub zużycia łatwiejszą wymianę w stosunku do przystuł mocowanych do terlicy.

 

JAZDY TESTOWE

Do testów wykorzystane zostały trzy różne konie. Dwa o wzroście odpowiadającym standardom z XIV/XV wieku, czyli między 131 a 152 cm (John Clark 1995) oraz jednego spoza tego zakresu.

Wzrost jeźdźca w badaniu to 170 cm. Średnia wzrostu dla przeciętnego Europejczyka to 173.4 cm (Richard Steckel 2001).

Krytycznymi czynnikami są tu: wielkość konia i kształt grzbietu oraz wielkość bioder i długość nóg jeźdźca.

Także dosiad wybrany do testów pochodzi z ikonografii analogicznego okresu, charakteryzujący się nogami jeźdźca prostymi lub lekko ugiętymi, lekko lub mocno wysuniętymi w przód przy wyprostowanym lub lekko odchylonym w tył torsie.

                                                Pierwszy koń - 158 cm wzrostu. Fot. Marcin Ruda

          

                                                   Drugi koń - 146 cm wzrostu. Fot. Marcin Ruda

                                                   Trzeci koń - 134 cm wzrostu. Fot. Marcin Ruda

   

Faza stępa, kłusa i galopu. Fot. Patrycja Gil

 

Siodło w przypadku pierwszego konia (158 cm) wykazywało tendencje do lekkiego obracania się na grzbiecie. Głównie przy wsiadaniu. Siodło także obejmowało stosunkowo małą powierzchnię grzbietu.

W przypadku konia drugiego (146 cm) i trzeciego (134 cm) kwestia trzymania się siodła diametralnie wzrosła.

Przy wsiadaniu siodło nie miało tendencji do obracania się. Siodło także obejmowało stosunkowo więcej grzbietu.

Siodło w miejscu siedzenia jeźdźca posiada "wyniesiony" w górę profil poprzeczny co wymusza postawę "stojącą" o prostych nogach.

Dzięki temu, że siodło nie posiada wysokiego tylnego łęku jeździec ma możliwość swobodnie się odchylić oraz stworzyć z bioder i odcinka lędźwiowego amortyzator pracujący góra-dół zgodnie z ruchem zwierzęcia (kłus, galop).

Rekonstrukcja - widoczny system poprężenia. Fot. Marcin Ruda.

 

System poprężenia pozwolił na precyzyjne i mocne dociągnięcie popręgu. Brak było wyczuwalności zgrubienia wiązania pod nogą, który w większości chował się pod skórzaną połą.

Klamra T-kształtna leżąc w tym punkcie konia nie stwarza nacisku na zewnętrzną żyłę brzuszną konia.

Co ważne popręg ustawiony w dwóch niższych przypadkach koni testowych leżał niemal pionowo, dzięki czemu nie było efektu ciągnięcia siodła na łopatki konia.

Przy tym punkcie mocowania popręgu siodło również nie sztorcowało tyłem co może mówić o dobrym wyważeniu punktu mocowania popręgu.

 

ANALOGIE

W ikonografii z epoki znaleźć można siodła o podobnej formie.

                Św. Jerzy z "Book of Hours", około 1390-1400. Źródło: http://docplayer.nl

Portal Zachodni Bazyliki Braci Mniejszych w Strzegomiu - 1375. Fot: Marcin Ruda


 

BIBLIOGRAFIA

 

1.  - John Clark  „The Medieval Horse and Its Equipment, C.1150-c.1450" 1995


2 -Richard Steckel „Health and Nutrition in the Preindustrial Era: Insights from a Millennium of Average Heights in Northern Europe  2001


     -Witold Świętosławski „Strzemiona średniowieczne z ziem Polski” 1990

  


Spodobały Ci się przedstawione treści? Nie przegap nowych postów subskrybując nasz blog.

Popularne posty