Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
POZYCJA GŁOWY PODCZAS "ŚCIEŻKI" / NATARCIA
W każdym traktacie z okresu XVI-XVII wieku duży nacisk
kładziony jest na naukę trzymania głowy konia stabilnie i w odpowiedniej
pozycji.
Anonim w „Gospodarstwo”
(1600) piszę [1]:
„gdyż to najpierwsza [najważniejsza] sztuka, głowę koniowi do kształtnego trzymania przywieść; aby ją ani wzgórę
wspierał, ani ku dołowi wodza porywał…”
W polskojęzycznej pracy Conrada z 1534 roku znajdziemy taki fragment:
"Item dzierż koniowi głowę ku piersi... aby swoy chod widział"[2]
Takie ustawienie głowy miało oprócz łatwiejszego powodowania koniem, także bojowy użytek i było uczone w Repellonach w miejscu "ścieżki".
Robert Ward
w 1639 roku wspomina by uważać na:
„Thirdly, in his performance against an enemie, he shall be able to execute, or suffer more with his forehead, than can be expected from his Mussell, being the tendrest part of him.” [3]
Robert Ward wyjaśnia, że lepiej by koń otrzymał przypadkowy cios w czoło niż w pysk, który jest najczulszą jego częścią.
Jednak to Pasqual Caracciolo w „La gloria del cavallo” (1557) objaśnia szeroko, czemu ważnemu może się przysłużyć to ćwiczenie oraz czemu również służył munsztuk oraz odpowiednie jego dobranie [4]:
„Z pewnością bardzo krótkie munsztuki są wygodne, aby koń mógł wygodnie
pić w każdym strumieniu, ale z drugiej strony powodują, że nie jest pewny na
pysku i głowie; ponieważ kiedy przyjdzie zderzyć się z wrogiem, i otrzyma cios
w pysk, który przez krótki munsztuk znajdzie się poza swoim wielkim obowiązkiem
[noszenia głowy w pozycji]: w ten sposób łatwo zostanie odrzucony lub rzucony na
ziemię; nozdrza są najdelikatniejszą częścią głowy, poza oczami.
Ale jeśli będzie nosił munsztuk odpowiedniej długości, będzie również
nosił głowę we właściwy sposób, obracał się stabilnie w ręce i będzie
bezpieczny w starciach; ponieważ natrze czołowo, [podobnie] jak baran, z
większą ofensywą na przeciwnika i większym bezpieczeństwem dla niego samego i
dla pana [jeźdźca].”
Również Federico Grisone w swoim "Gli Ordini di Cavalcare" oprócz powtórzenia informacji z poprzednich cytatów dodatkowo wspomina:
"ma quando egli urta con la fronte & col mustaccio di sotto, per essere la più forte parte che gli ha concesso la natura, dara la botta gagliarda, che senza pericol di caduta mandera per terra qualunque cosa se gli oppone avante:"[5]
"ale kiedy zderzy się swoim czołem i mając pysk poniżej, które [czoło] jest najsilniejszą jego częścią, jaką dała mu natura, zada silny cios, który bez niebezpieczeństwa upadku zrzuci na ziemię wszystko [z czym się zderzy], i cokolwiek mu się przeciwstawi:"
Był to zalecany sposób noszenia głowy w manewrze zwanym Carriera, używanym w Repelonach, czyli szarżowania w linii prostej oraz przy wszystkich innych potyczkach.
Wspomina o tym i przedstawia Johann Jacob von Wallhausen w swoim "Ritterkunst" z 1616 roku [6].
Gdzie widzimy, na górnej części planszy jak konie z prawidłowo ustawionymi głowami przechodzą pod kopiami nacierających jeźdźców. Koń, który niesie głowę zbyt wysoko może skończyć tak jak koń na dolnej części planszy po lewo.
PRZYPISY:
[1] Wójcicki, Władysław. "Biblioteka Starożytna Pisarzy Polskich", Tom III, Warszawa; s. Olgenbrand 1854, s. 302.
[2] Berezowski, Andrzej. "Spraua a lekarstua końskie przez Conrada królewskiego kowala doswiadcżone : nowo s pilnosczią przełożone, a napirwey o poznaniu dobrego konia", Kraków; Akademia Umiejętności 1905, s. 39.
[3] Ward, Robert. "Animadversions of warre", Londyn; Iohn Dawson 1639 s. 290.
[4] Caracciolo, Pasqual. La gloria del cavallo. Venice: Gabriel Giolito. 1557, s. 346.
[5] Tobey, Elizabeth. Federico Grisone's "The Rules of Riding". Tempe, Arizona: ACMRS, 2014. s. 403.
[6] Wallhausen, Johann. "Ritterkunst", Frankfurt; Paulum Jacobi 1616, s. 90-91.
Spodobały Ci się przedstawione treści? Nie przegap nowych postów subskrybując nasz blog.